www.gastrofutbol.fora.pl

miszcz

My tu gadu gadu, a zrobił się czwartek i tematu niedzielnego nie ma. Naprędce więc go zakładam.
Chama Cha Mapinduzi to jakaś partia z Tanzanii. Nazwę mają zajebistą.

Start 10:30. Anonsujcie się. Z entuzjazmem.

kowal8

Yeah

bede

Yupi, hura (tu entuzjazm)

mmaciej

Ja juz wiecej z Wami nie gram bo mnie bijecie na meczach Sad

A tak naprawde wyjezdzam wiec mnie nie bedzie!

Chris

mnie nie ma

Kuba

Mnie chyba też nie będzie

maras

Ja się pytam co jest k@@wa? WPISYWAĆ SIĘ!!!

Obecny!

Esti

Wiadomo, że będę.

maniek

kamil

pewnie że będę !

hugo

boba

będę

darek

miszcz

Wpisani przybyli, więc uzbierało się 9 osób. To pozwoliło rozegrać całkiem przyjemne spotkania w następujących składach:

Zieloni: Darek, Kamil, Hugo i ja

Nijacy: Boba, Maniek, Esti, Maras i Kowal

Z mojej perspektywy mecze były bardzo wyrównane, choć rozumiem, że zdania w tej kwestii mogą być nieco podzielone. Bez bicia przyznaję się, że nie był to mój najlepszy dzień (podobnie jak 365 pozostałych zresztą), ale trzeba przyznać, że wchodziły dzisiaj piłki np. takiemu Marasowi, który zazwyczaj kopie się po czole Smile

Ładniejsze akcje pod względem technicznym i wizualnym mieli Zieloni, ale czasami nie dopisywało im szczęście. Rozegraliśmy 3 i pół meczu, dwa wygrali Nijacy, jeden my. W czwartym już, już mieliśmy Nijakich na widelcu, ale przyszła woźna i kazała nam mecz kończyć. Kobiety nie rozumieją piękna futbolu Cool

Na przyszłość uprasza się o przynoszenie ze sobą należnych 10 złotych za halę, bo zacznę nasyłać na dłużników rosyjskojęzycznych windykatorów Cool