www.gastrofutbol.fora.pl

dawid

12 + skład Górczynu Smile

miszcz

Obliczenia Dawida okazały się lekko nieprecyzyjne, ponieważ nie wziął pod uwagę tzw. czynnika ludzkiego. A czynnik ludzki stawił się w liczbie 19 osób. To w sumie budujące, że pomimo licznych atrakcji są chętni do kopania w niedzielę. Mam nadzieję, że gdy przeniesiemy się na halę to ta tendencja utrzyma się. Przy okazji zachęcam do wypowiadania się w temacie o hali.
Pogoda dopisała, frekwencja dopisała, składy były następujące:

Jedynki: Bonano, Pyra, Yahu, 2B, Wojtas

Dwójki: Sokół, Szpotinho, Marcin(mmaciej Smile

), Darek, Esti

Trójki: Boba, Kowal, Guuuma, Maniek + dochodzący bramkarz

Czwórki: Maciej (nowy zawodnik), Hugo (nowy zawodnik), Artur (dawno niewidziany zawodnik), Hubi86 i ja

Wyniki:

Jedynki- Dwójki 0:0
Trójki- Czwórki 0:0
Jedynki- Trójki 0:1
Dwójki- Czwórki 2:0
Jedynki- Czwórki 0:0
Dwójki- Trójki 0:1

Jedynki- Dwójki 2:0
Trójki- Czwórki 0:0
Jedynki- Trójki 1:0
Dwójki- Czwórki 2:1
Jedynki- Czwórki 1:1
Dwójki- Trójki 1:1

Jedynki- Dwójki 0:0
Trójki- Czwórki 0:1
Jedynki- Trójki 1:1
Dwójki- Czwórki 2:0
Jedynki- Czwórki 0:0
Dwójki- Trójki 0:0

Tabela:

1. Dwójki 13 punktów 7-5
2. Jedynki 12 punktów 5-3
3. Trójki 11 punktów 4-4
4. Czwórki 8 punktów 3-7

Różnice w tabeli końcowej są minimalne, co świadczy o wyrównanym poziomie, ale warto spojrzeć też dalej. Ostatnio popularne są psioczenia na grę bramkarską, zwłaszcza Estiego. Nie żebym z bramkarskiej solidarności stawał w jego obronie, ale niestety panowie, fakty są nieubłagane- najlepsza drużyna zdobyła marne 7 bramek. Każdy zespół grał po 9 meczów. Słabo Cool

Poza tym piłka kilka razy opuściła naszą arenę, na szczęście nie na działkę ze szklanym dachem, ale obok Smile

Mam nadzieję, że te wszystkie niedogodności zrekompensują wygrane mecze w Lidze Kiboli.
Z rzeczy ciekawych, ale nieprzyjemnych trzeba odnotować dwa urazy głowy. Jeden Hubiego, kiedy bohatersko nadstawił głowę broniąc dostępu do bramki, Drugi wyglądający nieco gorzej Kowala, kiedy pierdalnął dyńką w ziemię po wywrotce.
Nic więcej ciekawego się nie działo lub nie odnotowałem. Do przyszłego tygodnia, a jutro powodzenia.

boba

No takich wyników to jeszcze u nas nie widziałem. Same zera w tabeli. Dobrze, że przynajmniej na boisku nie grały same zera.

Kowal, dochodzisz do siebie?

Esti

O tym samym pomyślałem. Kowal jak żyjesz to napisz (jak nie to napisz, że nie).

mmaciej

kuzwa ja chyba bylem na innych zawodach bo nie pamietam zeby Kowal cos sobie zrobil Ale tak czy inaczej mam nadzieje ze wszystko z nim ok. Do jutra! Tylko zwyciestwo Stoczniowiec tylko zwyciestwo!!! Smile

boba

Kowal przybańczył tyłem głowy w beton w ostatnim meczu - po tym jak już poszedłeś

kowal8

żyję, łeb i szyja napierdziela przy szybszych ruchach głowy, a cały tył głowy to bedee miał chyba fioletowy Confused

Esti

Sorry Stary, bo trochę Cię z równowagi wyprowadziłem w tamtej sytuacji.

boba

No widać było, jak kowala wyprowadziłeś z równowagi. Gdybyśmy go nie przytrzymali, to pewnie by Cię zabił.

guuuma

to raczej estigo nie trzeba było tak piętnować...chłopak się w końcu sprężył i sypnął kowalowi
wszystko w myśl zasady "if you wanna be the MEN, you have to beat the MEN" Smile

kowal8

aha..