www.gastrofutbol.fora.pl

guuuma · Wysłany: Sob 17:08, 24 Mar 2012 Temat postu:

znaczy że musisz przyjechać ze swoją słoweńską mamą

dawid · Wysłany: Sob 19:28, 24 Mar 2012 Temat postu:

Mnie nie będzie,odsypiam dzisiejszy sparing.Marcinn natomiast będzie obecny Razz

darek · Wysłany: Sob 19:51, 24 Mar 2012 Temat postu:

będę i ja

Kuba · Wysłany: Nie 8:15, 25 Mar 2012 Temat postu:

jednak mnie nie będzie Sad

kowal8 · Wysłany: Nie 11:19, 25 Mar 2012 Temat postu:

sorry, że mnie nie było

zdarzenie losowo-mieszkaniowe

miszcz · Wysłany: Nie 13:10, 25 Mar 2012 Temat postu:

Zaczęło się źle, ludzie schodzili się powoli, a gdy już się zeszli to okazało się, że nie ma piłkowego. Obudziłem z tej okazji Kowala, który bezczelnie skłamał, że nie wie czy będzie (chociaż dzwoniłem po 10 Cool

), potem usiłowałem dzwonić do Estiego. Na szczęście przy boisku kręcił się Adrian, który miał piłkę. Szpotinho dał mu cukierka i zgodził się zagrać z nami oraz wypożyczyć ten unikatowy sprzęt sportowy.
Zaczęło się, po jakimś czasie pojawił się Esti wychłostany cierpkimi słowami. Summa summarum zagraliśmy w takich składach:

Doświadczeni: Szpotinho, Guuuma, Darek, Maras, Esti, Mmaciej (czyli Marcin)

Młodzi: Wiktor, Adrian, Boba, Vasco, Maciej i ja

Rozegraliśmy trzy spotkania, dwa wygrali Doświadczenie, raz Młodość była górą. Ale mecze były wyrównane. Gra przebiegała jak zwykle, czyli kilka ładnych akcji, dużo fuksów, przypadek, piękno i żenada. Wszystko, jak w Biedronce. Całość okraszona koszarowym poczuciem humoru.
Zapraszam na niedzielne spotkania zwłaszcza ligowców, bo po wynikach wnioskuje, że należy dużo trenować Cool

Kłaniam się.

Szpotinho · Wysłany: Nie 21:50, 25 Mar 2012 Temat postu:

a dlaczego doświadczeni? wtf? Smile

miszcz · Wysłany: Nie 22:04, 25 Mar 2012 Temat postu:

To proste, u nas grali młodzi, a przeciwieństwo młodości to starość lub bardziej elegancko doświadczenie Cool