www.gastrofutbol.fora.pl

darek · Wysłany: Sob 22:26, 31 Mar 2012 Temat postu:

jako że mam piłkę - będę

miszcz · Wysłany: Sob 22:35, 31 Mar 2012 Temat postu:

Nie srać na miętowo tylko przyłazić Twisted Evil

Esti · Wysłany: Sob 23:06, 31 Mar 2012 Temat postu:

Mnie wyjątkowo nie będzie ale już wcześniej to zapowiadałem.

miszcz

Słoneczny, kwietniowy poranek wystraszył większość graczy, pojawiło się zaledwie ośmiu schodząc się leniwie. Tzn. początkowo nawet siedmiu, ale Boba wezwał na pomoc Wiktora. Organizacyjnie wróciliśmy do podstawówki, tzn na orliku zajęliśmy jedną połowę boiska, położyliśmy siatki i ciuchy jako słupki i graliśmy w poprzek. Oczywiście nie obyło się bez tradycyjnych kontrowersji typu "nie weszła/ weszła", "za wysoko"- jak za młodych lat.
Graliśmy składami:

Zieloni: Boba, Mmaciej, Wiktor i ja

Czerwoni: Kamil, Darek, Guuuma i Vasco

Ogólnie było fajnie, szybkie akcje itd. Guuuma miał nowe buty zagranicznej firmy na "a", ale wyraźnie mu przeszkadzały, raz nawet skręcił sobie nogę. Bez zbytniego kadzenia i obiektywnie muszę przyznać, że Wiktor daje radę i różnicę wieku widać jedynie po wzroście. Nieobecni może odnajdą się bardziej jak zamiast Dnia Ptaków będzie Dzień Dziupli Cool

Obecnym bardzo dziękuję za przybycie i fajną zabawę, tym bardziej, że był to mój ostatni mecz w Stoczniowcu. Zawieszam buty na kołku jak to się mówi.
Powodzenia Exclamation

mmaciej

hehe Jezeli news o koncu kariery mial byc prima aprilisowym zartem to slabo slabo.. Smile

co do gierki to naprade bylo przyjemnie.

kamil

tak zwany żart z wysokiej półki ]:>

kamil

P.S. Tutaj piszą że kowal wygrał półmaraton. Poznałem po kurtce.

[link widoczny dla zalogowanych]

guuuma

buty są OK... przeszkadzały nogi Razz